Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/ubranka.waw.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra14/ftp/ubranka.waw.pl/paka.php on line 5
- Pani Eugenia wspomniała, ¿e oczekuje pani gosci. -

- Pani Eugenia wspomniała, ¿e oczekuje pani gosci. -

  • Renat

- Pani Eugenia wspomniała, ¿e oczekuje pani gosci. -

16 January 2021 by Renat

Carmen nalewała herbaty do trzech fili¿anek. - Zaraz zejdzie na dół. Marla była bliska załamania. Jesli tesciowa wstanie, nie bedzie ju¿ sposobu, by dostac sie do gabinetu Aleksa, przejrzec jego pliki i zawartosc biurka. - Alex i Nick mówili ci pewnie, ¿e próbowałam sie z toba skontaktowac - powiedziała Cherise. Siedziała na sofie obok me¿a. Dodała słodziku do herbaty i poprawiła kołnierz krótkiego, czarnego sweterka. Marla zauwa¿yła, ¿e była ładna, choc ju¿ starzejaca sie kobieta, o bardzo jasnych włosach, bladej cerze i ustach pociagnietych czerwona kredka, w odcieniu pasujacym do lakieru na jej paznokciach. - Nick wspominał, ¿e dzwoniłas. - Dziwne to było - najpierw dowiedzielismy sie, ¿e jestes ju¿ przytomna i ¿e nastapiła znaczna poprawa, a zaraz potem Alex praktycznie uniemo¿liwił nam wizyte w szpitalu. - Cherise zareagowała na spojrzenie me¿a i gwałtownie zamkneła usta. Donald rozparł sie na poduszkach, jakby miał zamiar zostac tu dłu¿ej, a mo¿e nawet czytac Pismo Swiete. - Jak sie czujesz? - Lepiej. - Du¿o ostatnio przeszłas - powiedział i choc wyraznie starał sie byc uprzejmy, Marla dosłyszała w jego głosie protekcjonalna nute. - Mam to ju¿ za soba. - Ale podobno cierpisz na amnezje - rzekła Cherise. - To chwilowe, prawda? 298 - Mam nadzieje. - Bedziemy sie za ciebie modlic - odezwała sie Cherise z powaga. Donald skinał głowa. - Mo¿e teraz wezmiemy sie za rece i poprosimy naszego Ojca o wybaczenie i wskazanie nam drogi? Cherise odstawiła fili¿anke i wyciagneła reke do Marli, Donald zrobił to samo, ale zanim padły pierwsze słowa modlitwy, do pokoju wkroczyła Eugenia z Coco. Miała na sobie ponury, ciemnopopielaty kostium, którego kolor współgrał z wyrazem jej twarzy. Marla nagle odniosła wra¿enie, ¿e klucze w jej kieszeni wa¿a tone. Piesek zawarczał głucho, a nastepnie zajał miejsce przy ulubionym fotelu Eugenii. - Cherise. Donald. - Eugenia wymówiła te imiona bez usmiechu. - Ciocia Gienia! - Cherise zerwała sie z sofy, wyciagajac ramiona do starszej pani. - Jak sie masz? - spytała Eugenia chłodno. Cherise z promiennym usmiechem cofneła sie o krok. - Dobrze. Tak sie ciesze, ¿e w koncu mogłam zobaczyc Marle. Oboje - Monty i ja - zamartwialismy sie o nia. Bardzo chciałam sie z nia spotkac. ¯ałuje, ¿e Monty nie mógł tu dzis przyjechac, ale jest bardzo zajety, a ja nie wiedziałam, kiedy znowu nadarzy nam sie taka okazja - wyjasniła Cherise,

Posted in: Bez kategorii Tagged: krem po 50 roku życia, zrobić lody, edyta jungowska córka,

Najczęściej czytane:

rozumie Różę. Przeczuwał jednak, że Róża ...

chce mu przekazać coś wyjątkowo ważnego. - Nie zauważyłeś, że im dłużej jesteśmy razem, to nie tylko jesteśmy sobie bliżsi, ale też każde z nas, dzięki drugiemu, lepiej rozumie samego siebie? ... [Read more...]

kowi pieszczotą, niewypowiedzianie słodką i obiecującą. Zrozumiał, że Tammy nie prowadzi z nim żadnej gry, a jej reakcje nie są obliczone na wywołanie odpo¬wiedniego efektu, ale są najzupełniej szczere. ...

Kobiety, z którymi spotykał się do tej pory, wiedziały doskonale, jakie zasady rządzą układem. Jemu zależało na atrakcyjnej i eleganckiej partnerce, im na statusie przyja¬ciółki księcia. Gdy zaczynały sobie zbyt dużo wyobrażać, Mark wycofywał się, lecz nigdy nie oznaczało to złamania czyjegoś serca. To były doświadczone, światowe kobiety, nieskłonne do sentymentów. Tym razem miał do czynienia z osobą zupełnie innego pokroju. Zatopił spojrzenie w błyszczących oczach Tammy i wyczytał w nich coś, czego nigdy dotąd nie widział - bez-brzeżną tkliwość i absolutne przyzwolenie na... Gdyby teraz z triumfem zwycięzcy chwycił ją na ręce i zaniósł do sypialni, oddałaby mu się z radością. Nie miał co do tego najmniejszych wątpliwości. Na jej rozchylonych wargach błąkał się rozmarzony uśmiech, a w jej wzroku widniało zaproszenie i oczekiwanie. ... [Read more...]

Drodzy Przyjaciele!

Pewnego dnia, kiedy byłem zajęty malowaniem drzwi wewnątrz mieszkania, listonosz przyniósł mi list w dużej grubej kopercie. Nie zdążyłem jednak nawet spojrzeć, od kogo ta przesyłka, bo właśnie zadzwonił telefon. Ręce miałem brudne od farby, poprosiłem więc doręczyciela, by zostawił list na stoliku, tuż obok otwartej puszki z farbą. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 ubranka.waw.pl

WordPress Theme by ThemeTaste