- Dlaczego? - Z mroku wynurzyła się twarz Susan. -

  • Renat

- Dlaczego? - Z mroku wynurzyła się twarz Susan. -

09 August 2022 by Renat

Pachnie bosko! - Bo po pierwsze, nie sądzę, żeby był specjalnie świeży, po drugie, za długo tkwił w żarze reflektorów, a poza tym nie piekł się tyle, ile powinien. Nie wydaje mi się, żeby zatrucie salmonellą było tym, czego nam trzeba najbardziej. - Ale i tak zapach jest fantastyczny - upierała się Susan. - Więc najwyraźniej zapachy potrafią kłamać. Mogę powiedzieć tyle, że Fernand Point musi przewracać się w grobie. Po nakręceniu pierwszego odcinka Lizzie, Susan i Ar-den odlecieli z Lyonu do Nicei, skąd samochodem pojechali przez granicę do San Remo. Bill i Gina pokonali tę trasę pociągiem, reszta ekipy zaś wyruszyła do miejsca przeznaczenia autostradami przez Niceę i Ventimiglia. Il Dottore- jak poinformowano Lizzie w recepcji hotelu Palazzo Grandę (Christopher wybrał go ze względu na doskonałe warunki dla osób na wózkach) - był już na miejscu razem z signońną Spence oraz ragazzi i czekał na nią w jednym z dwóch zarezerwowanych apartamentów, tym, który uznał za konieczne przeznaczyć wyłącznie dla ich osobistego użytku. Drugi, trzypokojowy, zajmowała Gilly razem z dziećmi. - W ten sposób zapewnimy sobie więcej swobody - tłumaczył żonie przed wyjazdem. Lizzie poczuła skurcz żołądka. Seksualna powściągliwość Christophera w czasie gorączki przedwyjazdowej bynajmniej nie zmniejszyła jej obaw, przeciwnie, wprawiła ją w tym większe zdenerwowanie. Była pewna, że on tylko czeka na odpowiedni moment i bardziej sprzyjające warunki. - W porządku? - spytała ją Susan, kiedy szły do windy. - Trochę jestem zmęczona - odparła Lizzie i po raz kolejny upomniała się w duchu, by z niczym się nie zdradzić. - Całe dwa dni wolnego - cieszyła się Susan. - Mamy basen z morską wodą i na pewno fantastyczne jedzenie. Pełny odlot! - Przynajmniej dopóki nie będę musiała gotować. Cały niepokój rozwiał się w chwili, gdy zza zamkniętych drzwi usłyszała rozradowane głosy dzieci. - Mamusia! - Sophie, prześliczna w bladoniebieskiej plażowej sukience i z bosymi nóżkami, zobaczyła ją pierwsza i od razu rzuciła się jej na szyję. - Hej, mamo. - Edward, który jak przystało na dwunastolatka, wolał bardziej powściągliwe powitanie, podszedł do niej z nowiutkim modelem Canona Sureshot dyndającym na szyi. Lizzie na moment przymknęła oczy, chłonąc żywe

Posted in: Bez kategorii Tagged: weterynarz po niemiecku, edyta jungowska córka, permanentne brwi,

Najczęściej czytane:

Dziwne, pomyślała Victoria, sącząc herbatę. Pamiętała,

jak szybko i z jaką wprawą jej mąż sięgnął po pistolet i wycelował w jednego z towarzyszy, którzy czekali na niego przy stajni. Albo zeszłej nocy, ... [Read more...]

R S

wszechnie przyjęte w San Rimini, a to nie byłaby chyba najwłaściwsza forma w stosunku do trzydziestodwuletniej kobiety. Pia stanowczo nie chciała być traktowana jak ... [Read more...]

w tej chwili nie obchodzi. Sin kazał mi pilnować

pani jak oka w głowie. - Tak? Ale jemu nie zależy wyłącznie na zemście. On pragnie sprawiedliwości. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 ubranka.waw.pl

WordPress Theme by ThemeTaste