Rozległ sie brzek monet czy kluczy. - Idz na dół i przynies dla

  • Renat

Rozległ sie brzek monet czy kluczy. - Idz na dół i przynies dla

09 August 2022 by Renat

mnie i dla babci wode mineralna, Sprite'a czy co tam maja. Dla siebie te¿ cos wez. Brzek drobnych. Marla spodziewała sie, ¿e usłyszy dalszy ciag dyskusji, ale nic takiego nie nastapiło. Cissy, mruczac cos pod nosem, oddaliła sie w strone drzwi. Jej kroki cichły, w miare jak ból w głowie w Marli zaczał sie znowu nasilac. Wydawało jej sie, ¿e temperatura w pokoju spadła o dwadziescia stopni. O co chodzi z tym morderstwem czy nieumyslnym spowodowaniem smierci? Kim była Pam? O Bo¿e, czy to jaja zabiłam? Serce waliło jej jak młotem, czuła, ¿e sie poci. Gdyby tylko cos jej sie przypomniało. Gdyby była w stanie zadawac pytania i uzyskac na nie odpowiedzi. Gdyby cos o sobie wiedziała! - Z przykroscia to przyznaje - powiedziała Eugenia - bo to w koncu mój syn, ale zaczynam watpic, czy to dobry pomysł, ¿eby Nick tu przyje¿d¿ał. - Zaraz, zaraz. To był twój pomysł. - Wiem, wiem - powiedziała Eugenia, jak gdyby z politowaniem potrzasajac głowa nad swoja własna głupota. - Byłam zdenerwowana z powodu tego wypadku i całej reszty... ale tam cos było miedzy nim a Marla. Co? Co było? Marla usiłowała otworzyc usta, ale nie potrafiła. Walczyła z ogarniajaca ja sennoscia i zmeczeniem, czuła jednak jak powoli, nieubłaganie wsysa ja gesta, miekka mgła nieswiadomosci. A bardzo chciała usłyszec reszte tej rozmowy. - To było pietnascie lat temu. - Jemu to nie przeszło. 43 - Owszem, przeszło. W jego ¿yciu od tej pory było mnóstwo kobiet - rzucił Alex niecierpliwie, wyraznie rozdra¿niony. Jakby ten temat nie był mu całkiem obojetny. - Z ¿adna nie był dłu¿ej ni¿ pare miesiecy. On i Marla... - Pamietam. - Głos Aleksa był zimny jak lód. Marla wiedziała, ¿e powinna byc tym poruszona, ale czuła sie coraz bardziej senna. - Ale chyba nie mamy wyboru, prawda? Powiedziałem mu, ¿e wypowiedziała jego imie, a on zgodził sie przyjechac. Wiec mówiłam cos? Jak? Nie pamietała, ¿eby była w stanie cokolwiek powiedziec ani w inny sposób kontaktowac sie z otoczeniem. Marla miała tysiace pytan, które chciała zadac swojej rodzinie, pytan, dotyczacych dziecka, córki, całego ¿ycia. Próbowała cos powiedziec, zwrócic na siebie ich uwage... Dlaczego nie mo¿e mówic? W przypływie frustracji zacisneła palce na kołdrze. - Widziałas to? - zawołał Alex. - Co? - Poruszyła sie! Spójrz na jej reke. Tak! Tak! Słysze was! Rozumiecie? - Zawołaj lekarza! - powiedział Alex. - Nareszcie. Mo¿e w koncu wyjdzie z tej spiaczki. - Był bardzo podekscytowany. Scisneło ja w gardle na mysl o tym, ¿e ten me¿czyzna, jej ma¿, kocha ja, choc ona nie pamieta nawet, jak on wyglada.

Posted in: Bez kategorii Tagged: permanentne brwi, gazy po cebuli, typy owczarków,

Najczęściej czytane:

- Odkąd ujrzałem cię pierwszy raz, wiedziałem, że masz wyjątkowy

gust. Potem jednak zgodziłaś się na spotkanie i moja teoria wzięła w łeb. Bethie wreszcie się uśmiechnęła. - Nie ma takiej zasady, która mówi, że człowiekowi nie wolno się cieszyć ... [Read more...]

‚a je odwrotnÄ… ...

stroną do góry. Ale to nie podziałało. Tej nocy chyba nic nie mogło pomóc. W końcu skuliła się w ubraniu na sofie, rozpaczliwie starając się zasnąć. Znowu myślała o Quincym, o jego intensywnym spojrzeniu. Myślała o Charliem Kenyonie i Dannym ... [Read more...]

Nagle ujrzała wicedyrektorkę, Mary Johnson. Chwyciła ją za rękę.

– Mary, Mary, co się stało? Co z dziećmi? Widziałaś Becky i Danny’ego? Mary wyglądała na wstrząśniętą. Jej zazwyczaj starannie ułożone włosy były teraz potargane, a twarz lśniła od potu. Popatrzyła nieprzytomnie, ale po chwili poznała Sandy i ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 NastÄ™pne »

Copyright © 2020 ubranka.waw.pl

WordPress Theme by ThemeTaste